top of page

Dzieciństwo w prawdziwym Życiu. Szamamki. Instytut Świadomości

Zanim zostałam Mamą, z zewnątrz obserwowałam różne spojrzenia i podejścia do wychowywania dzieci, angażowania ich w różne aktywności czy nawet postrzeganie roli i miejsca dziecka w rodzinie w zależności od wieku.


Instytut Świadomości. Szamamki w prawdziwym życiu.
Instytut Świadomości. Szamamki w prawdziwym życiu.

Dzieci powinny mieć dzieciństwo - mawiano. Tylko… już nie precyzowano w większości przypadków, co oznacza owo “dzieciństwo”. Jawiło się raczej jako… utrzymywanie świadomości dziecka w “różowym”, pełnym misiów i pluszaków świecie bez kontaktu z “poważną” dorosłością. Takie tworzenie utopii, bańki, która tak naprawdę nie istnieje i prędzej czy później pęknie z mniej lub bardziej dotkliwym dla dziecka skutkiem.


Jednocześnie, podróżując po różnych krajach i, interesując się kulturami świata, patrzyłam jak np. w Wietnamie przy podróży po Mekongu na łodzi powitał mnie… kilkuletni chłopiec (może 4-letni?), który miał za zadanie skoordynować proces wsiadania do łodzi, wskazania miejsca podróży, przyniesienia prowiantu, kocy i doglądania turystów podczas podróży. W tym czasie jego ojciec prowadził łódź jako kapitan.


Po dotarciu do celu podróży, chłopiec wspólnie z tatą zabezpieczył łódź i zajął się jej czyszczeniem i sprzątaniem. Pamiętam, że zrobiło to na mnie ogromne wrażenie, ponieważ w naszej, europejskiej kulturze mamy tendencję do “chronienia dzieci”.


Tylko to “chronienie” przed życiem, ma dwie strony. Zgodnie z przesłaniem naszego edukacyjnego programu dla rodzin z dziećmi Szamamki, dzieciaki to istoty i osoby, w których należy zauważyć równoprawnych Partnerów, również w dopasowanych do nich wyzwaniach, odpowiedzialnościach, uczestniczeniu w życiu rodziny i rodziców, umożliwieniu doświadczania i samodzielności. Jeśli stworzymy dzieciom “różowy świat”, to przez jakiś czas w nim zostaną, a potem… spadną na głęboką wodę, pytanie jak wtedy poradzą sobie fizycznie i psychicznie.


Dziś Ewa obserwuje Mamę w jednym z warszawskich szpitali przy budowaniu marki osobistej przedstawicieli medycyny i przeprowadzaniu wywiadów w chorobach cywilizacyjnych. Uczy się cierpliwości, uważności i funkcjonowania w tak specyficznej przestrzeni pełnej zasad, jaką jest wielospecjalistyczny szpital. A w tzw. “międzyczasie” układa domino.



Comentarios


bottom of page